O selfcare słów kilka…

Carpe diem… Dowiedziałam się kiedyś, że w dokładnym tłumaczeniu carpe diem oznacza nie tyle chwytać, co szczypać/skubać dzień. Według mojej nauczycielki łaciny przesłanie tej sentencji mówiło o czerpaniu z każdego dnia drobnych, przyjemnych momentów, takie „wyszczypywanie” ich z nurtu codzienności. Właśnie o takich krótkich, miłych chwilach będzie ten tekst.

O selfcare słów kilka…

Carpe diem… Dowiedziałam się kiedyś, że w dokładnym tłumaczeniu carpe diem oznacza nie tyle chwytać, co szczypać/skubać dzień. Według mojej nauczycielki łaciny przesłanie tej sentencji mówiło o czerpaniu z każdego dnia drobnych, przyjemnych momentów, takie „wyszczypywanie” ich z nurtu codzienności. Właśnie o takich krótkich, miłych chwilach będzie ten tekst.

Często gdy pytam moich pacjentów kiedy ostatnio zrobili dla siebie coś przyjemnego, odpowiadają, że w natłoku obowiązków i stresów nie mają na to czasu. Zauważam, że wielu z nich utożsamia sprawienie sobie przyjemności z czymś co wymaga dużo czasu i pieniędzy, czymś odświętnym jak wyjazd na wakacje czy weekend w SPA.

Tymczasem zadbanie o siebie (self care) wcale nie musi być trudne ani czasochłonne. Kluczowym aspektem jest nasze nastawienie. Gotowość do dostrzegania drobnych okazji, pozwolenie swoim potrzebom na dojście do głosu. Znalezienie przestrzeni dla siebie, bez poczucia winy, że nie zajmujemy się czymś pilnym czy w naszym odczuciu ważniejszym. Troska o własne potrzeby nie jest przejawem egoizmu, jest bardzo istotnym elementem budowania dobrej relacji z samym sobą, a przecież bez niej ciężko tworzyć udane związki i relacje z innymi.

Jak się za to zabrać? Dbanie o siebie to umiejętność i jak każdą umiejętność można ją ćwiczyć i rozwijać. Pierwszym krokiem jest zawsze rozpoznanie i zauważenie potrzeby – odpoczynku, wytchnienia, regeneracji. Zatrzymanie się na chwilę w biegu codzienności i zapytanie siebie czego w tym momencie potrzebuję i jak mogę tę potrzebę zaspokoić?

Filiżanka kawy do której zasiądziemy z myślą „to chwila dla mnie, robię to bo jestem dla siebie ważna/ważny”. Krótki spacer, podczas którego będziemy uważnie przeżywać każdy krok, chłonąć otaczającą nas rzeczywistość i cieszyć się byciem tu i teraz. Przytulenie bliskiej osoby, zjedzenie ulubionej potrawy czy wystawienie twarzy do słońca w pogodny dzień. To tylko kilka przykładów na celebrowanie codzienności, „wyszczypywanie” przyjemnych chwil.

Jedna z pacjentek, która opiekowała się ciężko chorym mężem, powiedziała mi kiedyś że wieczorem znalazła kilka minut dla siebie i nałożyła na twarz maseczkę kosmetyczną. Wie pani, to była taka maseczka na psychikę, bardzo tego potrzebowałam – dodała. Myślę, że takie codzienne drobiazgi jeśli tylko je przeżyjemy w uważny sposób, mogą stać się taką właśnie odżywczą maseczką dla naszej psychiki.

Natalia Pasterak-Zygmunt

Wpisy w tej kategorii

Stres i jak sobie z nim radzić

Stres i jak sobie z nim radzić

Stres jest niezbędny do codziennego funkcjonowania, aby wstać rano z łóżka, skupić się na rozmowie o pracę. Dopóki nie przekracza naszych zdolności adaptacyjnych …

Zapraszamy do kontaktu

Adres

Plac Tadeusza Kościuszki 5
Sosnowiec 41-205

Fundacja Koinspiracja.pl

NIP : 644-355-96-20
KRS : 0000892603
Sąd rejestrowy : Sąd Rejonowy Katowice-Wschód w Katowicach Wydział VIII

Informacje prawne

POLITYKA PRYWATNOŚCI

Wysyłając e-mail wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych w celu udzielenia odpowiedzi na przesłane zapytanie.
Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne do przetworzenia zapytania. Masz prawo dostępu do swoich danych, możliwość ich poprawienia, żądania zaprzestania ich przetwarzania.
Administratorem danych osobowych jest Fundacja Koinspiracja.pl z siedzibą w Sosnowcu przy placu Kościuszki 5.
Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności : Polityka prywatności